21.03.2022, 15:51
Mnóstwo futbolowych fanów oczekuje na finałowe starcia najbardziej popularnych zmagań i to żadną tajemnicą nie jest. Za dwa tygodnie będą startować mistrzostwa europejskie, co znaczy iż będziemy widzami sporej ilości piłkarskich starć. Jednak zanim to nastąpi oczekują na nas finały w popularnych drużynowych turniejach. Znamy już triumfatora tego turnieju, ponieważ jedno z finałowych starć jest za nami. O turnieju Ligi Europy mówimy tutaj oczywiście. Parę dni po batalii finałowej Ligi Europejskiej czas przyjdzie na poznanie zwycięzcy w Lidze Mistrzów, ale w aktualnym momencie mamy zamiar skoncentrować się na tych zmaganiach pierwszych. Naprzeciw siebie stanęły kluby Villarreal CF oraz Czerwonych Diabłów. Obecność tych dwóch klubów w finałowym starciu oznaczała, iż na wielbicieli piłkarskich czekało niesamowite widowisko. I istotnie ten mecz był bez wątpienia porywający.
Warto zwrócić na to uwagę, iż mecz finałowy zmagań europejskiej ligi był grany na murawie ekstraklasowej Lechii w Polsce. Dla naszego państwa to z całą pewnością duży splendor, że szansę mieliśmy gościć dwie tak świetne zespoły. Unai Emery jest selekcjonerem ekipy Villarreal CF i znany jest z tego, iż jest w stanie odnieść triumf w finałowych pojedynkach zmagań europejskiej ligi. Mimo to, iż trenowany przez Emery'ego zespół nie był faworytem w batalii z Manchesterem United, to właśnie gracze CF Villarreal byli w stanie zdobyć premierową bramkę w tym finałowym spotkaniu. Podopieczni Soelskjaera'a Ole Gunnara dostali szansę na to by trafieniem odpowiedzieć. Remisowym wynikiem skończył się pojedynek i dlatego arbiter musiał ogłosić dodatkowy czas gry. W dogrywce piłkarscy kibice nie mieli szansy widzieć trafień i dlatego też sędzia prowadzący spotkanie ogłosił konkurs jedenastek. Warto zwrócić uwagę na to, iż rzuty karne jest loterią. Bardziej zdeterminowaną drużyną w meczu tym był Villarreal prowadzony przez Emery'ego, który zwyciężył rezultatem jedenaście do dziesięciu. To był fenomenalny konkurs rzutów karnych. Pudło de Gea, czyli golkipera Czerwonych Diabłów zadecydowało o wygranej hiszpańskiej ekipy.
Brak komentarzy