06.03.2022, 11:06
Spore grono futbolowych fanów z całego świata uważa, że angielska liga jest aktualnie najwybitniejszą ligą piłkarską na świecie. Swoją markę Premier League tworzyła od dekad, a dobitnym tego dowodem są sprzedażowe wyniki, które te zmagania osiągają co kolejkę. Piłkarskie zespoły z angielskiej ekstraklasy niemalże co sezon fenomenalnie rywalizują w europejskich rozgrywkach i dobrze o tym wspomnieć. Perfekcyjnym dowodem tego jest między innymi fakt, że panującym obecnie mistrzem Champions League jest Chelsea z Londynu, a więc klub z Wielkiej Brytanii. City także ma chrapkę na wygraną w tych ekskluzywnych rozgrywkach pucharowych i nie podlega to wątpliwości. Piłkarze mistrza Anglii dotarli do finałowego spotkania Ligi Mistrzów rok wcześniej, lecz wówczas musieli uznać skuteczność zespołu prowadzonego przez Tuchela. To bez wątpienia był spory cios dla trenera mistrza angielskiej Premier League Guardioli, który w aktualnie trwającym sezonie wzniesie się na wyżyny, by wygrać upragnione trofeum europejskie.
Warto wziąć pod uwagę to, iż mistrz ekstraklasy angielskiej jest na doskonałej drodze, aby sobie uprościć drogę po trofeum Ligi Mistrzów. Mają sporą przewagę nad pozostałymi drużynami w Premier League, co pozwoli im zdecydowanie mocniej skoncentrować się na europejskich zmaganiach. Zawodnicy mistrza ligi angielskiej w sobotnie popołudnie rywalizowali Tottenhamem Londyn i z całą pewnością nie spodziewali się tak wymagającego starcia. Ambitnie wyruszyła do ataku od pierwszych minut meczu wyruszyła drużyna przyjezdnych, czego wynikiem był gol już po 4 minutach spotkania. Zawodnicy City byli zobligowani ruszyć do gonienia wyniku. Sympatycy z Manchesteru bez najmniejszych wątpliwości poczuli ulgę, gdy futbolówkę do bramki w trzydziestej szóstej minucie umieścił Guendogan doprowadzając takim sposobem do wyniku remisowego. W drugiej połowie tego starcia do głosu kolejny raz doszli piłkarze Tottenhamu Londyn, którzy za sprawą Harryego Kane'a wrócili na prowadzenie. Wszystko wskazywało na to, że spotkanie zakończy się triumfem Tottenhamu, lecz w 92 minucie z rzutu karnego wyrównał Mahrez. W końcówce tego meczu arbiter zarządził jedenastkę dla londyńskiego Tottenhamu. Kane Harry przemienił jedenastkę na gola i w ten sposób zagwarantował komplet punktów dla Tottenhamu Londyn.
Brak komentarzy